amores perros
|

amores perros

W tym miejscu po raz pierwszy spróbowałam lokalnej lemoniady…z solą.
Lemon soda to wyciśnięta limonka, trochę cukru, szczypta soli, a jako baza woda z syfonu.
Mój kierowca na szczęście przyjechał w sobotę…i okazał się Pakistańczykiem. Dlatego pewnie wyglądał jak bin Laden.

– He is dead, as far as I know – uśmiechnął się jakoś diabelsko.
– But he’s got a lot of siblings… – przypomniałam sobie, sadowiąc się na pace, nie do końca przekonana, czy nie zamieniłam czasem siekierki na kijek.