Sudan na bezdechu
|

Sudan na bezdechu

Takie książki jak ( Sudan ) Czas bezdechu czytam z przyjemnością. Nie dlatego, że to lektura przyjemna. I też nie dlatego, że jestem masochistką. Ale dlatego, że do Sudanu na razie nie pojadę, więc pochłaniając plastyczne obrazy i historie z drogi mam namiastkę podróży. Substytut wrażenia, że tam jestem i to, co opowiadane, właśnie się dzieje, a ja tego doświadczam.