4 764 odsłon86 komentarzy
Warszawskie plaże. Improwizacja na weekend.
Wały. Zawady. Kiedyś były tam ogródki działkowe na Siekierkach. Rosły czereśnie, pomidory i truskawki. A nawet kukurydza. Choć ta wyjaławia glebę i w to w sumie głupi pomysł ją sadzić. Biegały tam koty. Czasem kury. W czasach kiedy jeszcze żyli dziadkowie i było się bardzo małą dziewczynką. W tych czasach i tamtych przestrzeniach człowiek zupełnie bezkarnie zostawał włóczykijem. Czytaj dalej
12/06/2016 przez Domi Si