2 877 odsłon24 komentarze
Cyberspace is home
- Look at the stars - zatrzymał mnie, jak zamykałam drzwi do swojego pokoju kierowana natychmiastowym zamiarem zbiegnięcia po schodach do lodówki, która znajdowała się na parterze.
- Beautiful - odwróciłam się w kierunku przeciwnym do morza, czyli tam gdzie pokazywał.
Lubiłam tembr jego głosu - ciepły, zamyślony i nieobecny i to jak zjawiał się, a potem znikał bezszelestnie na moim kawałku tarasu.
Wzięłam pokój narożny, bo zawsze, jeśli mogłam wybierać, to wybierałam swoją ulubioną opcję. Czytaj dalej