4 230 odsłon28 komentarzy
Devil’s ride
Krowa zdążyła odsunąć głowę i, na szczęście, rogi, pies uskoczył na bok, skuter jadący z naprzeciwka gwałtownie przyspieszył, wchodząc slalomem w ślizg, przerażony przechodzień zanurkował w czeluści dywanow i innych szmatek z kaszmiru, właściciel kramiku schował się za ladą (nie wiem, czy to był dobry pomysł), ale stragan ani drgnął…!
O Boże!!! Jechałam na skuterze!!!
W ruchu lewostronnym, na indyjskiej ulicy, po raz pierwszy w życiu!
Prosto do środka sklepu! Czytaj dalej
21/02/2015 przez Domi Si