Szale z kaszmiru i sok z kokosa
W Indiach chodzi o to, żeby poczuć się jak maharadża
– olśniło mnie dzisiaj, kiedy wreszcie po raz pierwszy w życiu udało mi się robić NIC. Chociaż muszę od tego nic odliczyć poranne zalogowanie sie do banku – z sukcesem- i zamiast się ucieszyć z tego sukcesu, to się wkurzyłam. Mit taniego Goa trzeba włożyć do lamusa, zasuszyć między kartkami przewodników i zapomnieć…może do czasów low season, a nie na zawsze.